Klub szalonych dziewic | odcinek 4

Przyjaciółki pomagają Darii i Pawłowi w przeprowadzce. Wszystkie zdają sobie sprawę, że zaczyna się nowy etap ich znajomości. Na progu domu w Karakułach na rodzinę czekają rodzice Pawła. Są bardzo zadowoleni, że syn zdecydował się wrócić do Łomży. Dziewczyny zwyczajowo wymieniają się porannymi wiadomościami: Daria relacjonuje z Karakuł, Karolina pisze, że idzie na USG, Magda donosi, że w jej firmie rozpoczęło się polowanie na Jana, a ona poluje na życie.
Karolina ma problemy z rzuceniem palenia, choć wie, że papierosy szkodzą jej i dziecku. W redakcji "SuperEgo" trwa zebranie. Beata zleca Magdzie napisanie tekstu na temat seksu w pracy. Wyraźnie widać, że naczelnej podoba się podejście do życia i celne komentarze nowej redaktorki. Magda chce porozmawiać z Janem, ale ten stwierdza, że nie ma dla niej czasu. Dziewczyna za pośrednictwem asystentki umawia się z byłym partnerem w restauracji pod pretekstem kolegium redakcyjnego. Daria poznaje uroki życia na wsi - po jej biurku skacze żaba, a córka wpada do stawu... Paweł bagatelizuje sprawę. Uważa, że dzieciom nic złego w Karakułach nie grozi. Karolina i Mikołaj idą na USG. Chłopak cały czas trzyma narzeczoną za rękę i wpatruje się w ekran, na którym widać ich dziecko. Lekarka nie jest zadowolona z wyniku badania: płód jest zbyt mały, jak na ten tydzień ciąży, za co winę ponoszą między innymi papierosy. Ginekolog uświadamia przyszłej matce, że natychmiast musi zerwać z nałogiem. Po powrocie do domu Karolina jest załamana. Mikołaj zapala papierosa, co doprowadza ją do jeszcze większej rozpaczy. Zarzuca sobie, że nie potrafi rzucić palenia. Wytyka również Mikołajowi, że ten może robić wszystko, a ona musi się poświęcać. Chłopak gasi więc papierosa i stwierdza, że właśnie skończył z nałogiem. Magda daje się ponieść fantazji. W jej tekście na temat seksu w pracy pojawia się przystojny portier, któremu nie może się oprzeć 35-letnia agentka PR pracująca po godzinach... Jej wizja niemal się urzeczywistnia, kiedy do jej pokoju wchodzi stróż i oznajmia, że tylko ona została w biurze... Karolina zwierza się Edycie, że widziała bijące serduszko swojego dziecka, ale mimo to wciąż nie jest w stanie zerwać z nałogiem. Dziewczyna obawia się, że nie będzie dobrą matką, skoro nawet nie potrafi rzucić palenia dla zdrowia swojej pociechy. Barmanka uspokaja ją, że kobieta nie staje się matką z dnia na dzień. Na wszystko przyjdzie czas. Daria nie jest zadowolona z postępowania swojej teściowej. Starsza kobieta częstuje Gosię i Borysa ciastem, a słodycze przed obiadem są u Branieckich na cenzurowanym. Daria stanowczo stwierdza, że to ona wychowuje swoje dzieci i tak ma pozostać. Matka Pawła ostentacyjnie zapala papierosa, komentując kpiąco, że palić też nie wolno. Joanna odwiedza Karolinę w gabinecie masażu. Prawniczka uważa, że problemem Karoliny nie jest nałóg, ale niedojrzałość. Papierosy to tylko jej objaw. Karolina prosi, aby Joanna również rzuciła palenie. Ta jednak nie zamierza w ten sposób pomagać koleżance. Joanna wybiera się wieczorem na randkę, ale wciąż nie może zapomnieć o zachowaniu Marka. Czuje się brzydka, stara i beznadziejna, bo przecież gdyby była młoda i piękna to dziennikarz nie zostawiłby jej samej pod drzwiami. Magda spotyka się z Janem w restauracji. Mężczyzna stwierdza, że skoro nie przyjęła jego oświadczyn, to nie mają już o czym rozmawiać. Dziewczyna przekonuje go jednak, że nie da się tak łatwo wymazać pięciu lat życia i mogą spróbować zostać przyjaciółmi. Jan zamawia wino. Para pijąc lampkę za lampką plotkuje na temat pracy, zawodowych planów Magdy, stanowiska, które zostawiła we "Fleszu"... Sytuacja staje się bardziej intymna, gdy byli kochankowie zaczynają wspominać uniesienia, którym oddawali się kiedyś w windzie, na kserokopiarce, w gabinecie, na korytarzu w biurze... W końcu zaczynają się całować. Karolina nie radzi sobie z gotowaniem. Dziewczyna wścieka się, że więcej zdrowia się traci przygotowując zdrowy posiłek niż żywiąc się w fast foodach. Mikołaj nie widzi żadnego problemu, żeby zjeść coś na mieście. To tylko dodatkowo denerwuje Karolinę. Krzyczy, że nie mają pieniędzy, aby codziennie wychodzić do restauracji. Zarzuca też chłopakowi, że on nic nie robi, tylko siedzi i obserwuje sytuację. Po chwili jednak Karolina przeprasza narzeczonego. Anka przygotowuje sałatkę, gdy zauważa w salonie Jana i Magdę splątanych w miłosnych uściskach. Dziewczyna dyskretnie wycofuje się do swojego pokoju, a byli kochankowie oddają się nieskrępowanej namiętności. Paweł mówi Darii, że zaprosił lekarzy ze swojego nowego szpitala na powitalną kolację. Daria zamierza zaimponować gościom japońską kuchnią, ale mężczyzna wolałby raczej - za namową mamy - przygotować grilla. Daria jest stanowcza - nie chce, aby teściowa rządziła w ich domu. Paweł ma pretensje do żony, że zachowuje się wobec jego mamy zbyt obcesowo. W końcu jednak zamyka temat. Zgadza się też na egzotyczne menu. Noc jest dla wszystkich przyjaciółek stosunkowo udana. Z tym, że ekolog, nowa zdobycz Joanny, zasypia w jej łóżku kamiennym snem, a Magda, nie budząc Jana, wymyka się cicho z domu. Redaktorka przychodzi do Joanny tylko po to, aby się przebrać i od razu, mimo że jest jeszcze noc, jedzie do biura, aby skończyć tekst o seksie w pracy. Magda chce się jednak podzielić ostatnimi wydarzeniami i dzwoni do Darii. Mówi jej, że została u Jana na noc, ale uciekła. Daria radzi jej, żeby tam wróciła i cicho wślizgnęła się do jego łóżka. Jest pewna, że przyjaciółka nadal kocha swojego partnera. Magda nie korzysta jednak z tej rady. Anka przygotowuje śniadanie dla dwojga i zanosi je do sypialni Jana. Jest pewna, że zastanie tam również swoją siostrę. Mężczyzna nie chce komentować, dlaczego jego łóżko jest puste. Magdzie udaje się dokończyć artykuł w terminie. Beata jest z niej bardzo zadowolona. Mniej zadowolony jest natomiast Jan, który dziwi się, dlaczego dziewczyna tak wcześnie wyszła z domu. Widząc jej wyraz twarzy, w lot wszystko pojmuje. Ostrzega ją, że popełnia właśnie wielki życiowy błąd. Magda odpowiada, że zaczyna szukać mieszkania. Paweł rano krytykuje zachowanie Magdy. Stwierdza, że dziewczyna zachowuje się jak rozpieszczony bachor. Nie podoba mu się również, że wydzwania w nocy do jego żony. Daria mówi Pawłowi, że musi jechać do Warszawy, aby zrobić zakupy na japońską kolację. Mąż prosi ją, aby zadzwoniła do teściowej i zapytała o sklepy w Łomży. Nie chce, aby dziewczyna jechała do stolicy. Daria obiecuje, że postąpi według jego rady. Po wyjściu Pawła z domu, dziewczyna telefonuje do teściowej, ale po to, aby poprosić ją, żeby odebrała dzieci ze szkoły. Karolina z Edytą i Joanną wypisują zaproszenia na ślub. Edyta uważa, że Karolina powinna zaprosić na uroczystość swoich rodziców. Przyszła panna młoda nie chce jednak mieć z nimi nic wspólnego. Generalnie zresztą nie chce mieć nic wspólnego z niczym i nikim i na wszystkich pokrzykuje, co jest zapewne skutkiem ubocznym zerwania z nałogiem Do przyjaciółek na chwilę dołączają Magda i Daria. Obie udają się na zakupy i plotki w podgrupie. Daria i Magda rozmawiają w kawiarni. Redaktorka nie chce poruszać tematu Jana, woli posłuchać podłomżańskich opowieści. Daria zdaje relację z Karakułów: Paweł odżył i jest bardzo szczęśliwy, teściowa pomaga jej jak może, ale kiedy jest sama w domu czuje tylko pustkę. Magda stwierdza, że przyjaciółka nie wygląda zbyt szczęśliwie, jak na osobę szczęśliwą. Daria ze łzami w oczach prosi, aby Magda nic nie mówiła Pawłowi ani o jej nastroju ani o tym, że była w Warszawie. Karolina sprząta w kuchni. Mikołaj jest zadziwiony wielkim pucowaniem. Dziewczyna stwierdza, że po prostu musi się czymś zająć, skoro nie może pić ani palić. Chłopak przypomina jej, że coś na P jednak robić może i para radośnie przechodzi do czynów lubieżnych. Daria nie może zdążyć na czas na proszony obiad. Dzwoni do teściowej, aby jej powiedzieć, ze stoi w korku w Łomży. Starsza pani denerwuje się, że w domu nie ma nic do jedzenia, a ona już nie da rady zrobić zakupów i przygotować posiłku. Kiedy Darii udaje się dojechać do Karakuł, goście już są, a honory gospodyni domu pełni teściowa. Paweł zauważa w kuchni torbę ze sklepu sushi z Warszawy. Jest rozczarowany, że Daria go okłamała. Prosi ją ozięble, aby zajęła się gośćmi, bo oni przyjechali między innymi po to, aby ją poznać. [FilmPolski.pl]






Produkcja: 2009-2010
Premiera TV: 23 marzec 2010

Reżyseria:


Muzyka:


Obsada:
Joanna Tylicz

Magda Mazurek

Daria Braniecka

Karolina Słomka

Marek Borkowski

Edmund Braniecki, ojciec Pawła

Gosia Braniecka, córka Darii i Pawła

Borys Braniecki, syn Darii i Pawła

lekarka ginekolog

portier

Beata Saniewicz, redaktor naczelna "SuperEgo"

Edyta Załuska, właścicielka pubu "Stołówka"

sekretarka Jana

kelner

randkowicz

Barbara Braniecka, matka Pawła

Jan Szwarc, partner Magdy

Mikołaj Strabużyński

Paweł Braniecki, mąż Darii

Anka, siostra Magdy

i inni



200105

(POL) polski,




























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz